Początek spotkania nie rozpoczął się po myśli wrocławianek. To KSZO narzuciło swój rytm gry, dzięki któremu było w stanie prowadzić kilkoma punktami. Sytuacja jednak zaczęła się stabilizować i do głosu doszły wrocławianki. Dobra gra w ataku Natalii Murek oraz w bloku Anny Łozowskiej – doprowadziła najpierw do remisu, a potem pozwoliła na wygranie seta.
Druga partia rozpoczęła się bliźniaczo do pierwszej. Znów brakowało skuteczności w ataku, a ostrowczanki dwoiły się i troiły w obronie. Tym razem nie doszło jednak do przełamania siatkarek z Dolnego Śląska i to przyjezdne zainkasowały seta.
Podrażnione wrocławianki z wysokiego „C” rozpoczęły trzecią odsłonę niedzielnych zmagań. Konsekwencja w grze w polu serwisowym przeniosła się na lepszą grę blokujących, które coraz śmielej zdobywały kolejne punkty. Na boisku od początku seta pojawiła się także Monika Potokar, która ustabilizowała działania w ataku. W efekcie #VolleyWrocław wygrał tę partię do 13.
Czwarta partia była najbardziej wyrównana. Żadna z ekip nie chciała oddać tej drugiej prowadzenia. Pewne zagrywki Justyny Wojtowicz zbliżały jednak ekipę KSZO do zwycięstwa w tym secie. Jednak podopieczne Marka Solarewicza nie zamierzały zaprzestać walki. Obroniły kilka piłek setowych i odwróciły sytuację doprowadzając do piłki meczowej. Set zakończył się przy stanie 32:30. Dzięki temu na konto wrocławianek trafiły trzy cenne punkty.
#VolleyWrocław : KSZO Ostrowiec 3:1
(25:22, 17:25, 25:13, 32:30)
#VolleyWrocław: Piśla (6), Rasińska (18), Soter (10), Murek (19), Gajewska (4), Łozowska (13), Kuziak (L) oraz Potokar (12), Kelner
KSZO Ostrowiec: Wojtowicz (11), Geyko (5), Kasprzak (14), Dorsman (15), Łyszkiewicz (17), Trach (5), Pauliukouskaya (L) oraz Czapla, Oktaba, Kucińska (L)
MVP spotkania: Monika Potokar
__________________________________________________________________________________________
#Volley Wrocław